raczej przypadek.

allexz

więc moja przygoda z Jonasami zaczęła się 27 lipca 2008, kiedy to moi rodzice oglądali Teleexpress (nie ma to jak wiadomości.) i tak puścili kawałek teledysku SOS, fajnie i ja byłam w drugim pokoju i usłyszałam, a że mam opóźniony zapłon to wpadłam do pokoju kiedy akurat już się teledysk skończył...i tak mi się jakoś zapomniało o Jonasach, chociaż nie wiedziałam, że to oni hahah. potem jakoś tak każdy o nich gadał i ogólnie to znalazłam SOS i zaczęłam słuchać, potem kiedy jeszcze korzystałam z BearShare(zawirusowany i musiałam zrobić byebye) to ściągnęłam akustyczną wersje SOS i słuchałam i słuchałam, potem przeszło mi i zapomniałam, ale nadal nie wiedziałam jak wyglądają, bardziej mnie muzyka interesuje. Potem z nudy włączyłam tą piosenkę i znów się allexz najarała na SOS hahah. potem byłam u babci na imieninach i wzięłam laptopa i postanowiłam ściągnąć płyty i puszczałam piosenki bratu ciotecznemu. Jak słuchaliśmy innych piosenek to zobaczyłam jak wyglądają no i masz, pokochałam też wygląd, dalej to się jakaś obsesja zrobiła aż do teraz i zapewne jeszcze długo.

się rozpisałam.

lastminute

Kurde, wszyscy przypadkiem ich polubili xD

klek

Iguniaaa124

Widziałam ten filmik z Teleexpresu na ytb...
;] ale rzeczywiście, każda z nas poznała ich przypadkiem... Wink